Ochrona przed cyberzagrożeniem
3 min readGry online – od lat popularna zabawa, pomagająca odciąć się od rzeczywistości, a dla innych źródło zarobku – dla jednych hobbistyczne dorobienie kilku złotych, a dla drugich sposób na życie. Spędzamy nad nimi godziny, angażujemy się i dbamy o swoje postępy – ale czy wystarczająco? W grach, jak w każdej dziedzinie korzystania z Internetu, jesteśmy narażeni na niebezpieczeństwo. Ataki hackerskie, kradzież haseł albo fałszywe linki – złodzieje czekają na każdy możliwy błąd, aby przejąć owoce naszej pracy.
Prawdopodobnie nigdy nie będziemy w stanie wyeliminować wszystkich cyberzagrożeń z przestrzeni Internetu, oszuści co chwilę wymyślają inną metodę utrudniania nam życia. Na szczęście od kilku lat panuje trend uświadamiania użytkowników na temat istniejących zagrożeń. Ciekawostką w tej kwestii są targi EVO 2018 w Las Vegas, do których to równolegle odbył się ogromny konwent hackerski, co zwiększyło ryzyko ataków. Dzięki wczesnym ostrzeżeniom i poradom4, aby nie korzystać z niezabezpieczonych sieci Wi-Fi, turnieje odbyły się bez większych trudności. Liczba graczy na świecie rośnie, wg. danych Newzoo z 2018 roku jest ich już 2,3 miliarda (blisko 30% populacji ludzkości!). Równie szybko rośnie ilość gier na rynku, a co za tym idzie oszustów i stosowanych przez nich metod, o których trzeba pamiętać w każdy momencie rozgrywki.
Fałszywe oferty
W celu zaoszczędzenia wiele osób sięga do ofert z nieoficjalnych źródeł, najczęściej są to sprzedawcy z serwisów pokroju Allegro czy Ebay. Oferta gry za 1 zł brzmi jak najbardziej kusząco, jednak, gdy przyjrzymy się ofercie, okazuje się, że kupujemy nie samą grę, a całe konto (np. steam). Jaki problem? To samo konto będzie posiadało jeszcze kilka przypadkowych osób, a można z niego korzystać tylko z jednego urządzenia w danym momencie. To oznacza tyle, że gdy w momencie naszej rozgrywki inny użytkownik zaloguje się na konto, my zostaniemy wyrzuceni z rozgrywki – błędne koło. Pozornie oszczędzamy, a w rzeczywistości zostajemy oszukani.
Wiadomości w grach MMO
Ten sposób najczęściej dotyka nowych, niedoświadczonych graczy. Oszust podaje się za przedstawiciela obsługi technicznej gry i prosi o udanie się na stronę pod podanym przez niego linkiem, zazwyczaj oznajmiając, że inaczej konto zostanie zablokowane – wystraszony użytkownik często nie myśli rozsądnie i wykonuje wszystkie polecenia. W celu uwiarygodnienia swoich działań, oszuści tworzą witryny internetowe prawie identyczne do oficjalnych, wchodzący na nie, nieświadomy gracz proszony jest o podanie swoich danych, a w najgorszym przypadku system infekowany jest keyloggerem – wirusem, który potajemnie rejestruje wszelką działalność klawiatury.
Podejrzane maile
Jest to metoda stosowana nie tylko w dziedzinie gier, w ten sam sposób dochodzi do kradzieży danych osobistych czy kont bankowych. Działa to na wręcz identycznej zasadzie co wcześniej wspomniane wiadomości w grach. Użytkownik dostaje wiadomość bezpośrednio na swoją pocztę elektroniczną, najczęściej z fałszywym linkiem. Niestety wiadomości te co raz częściej obchodzą zabezpieczenia filtru spamu i docierają do graczy. W przypadku, gdy otrzymamy podejrzany link warto skorzystać ze strony phishtank.com, która służy do weryfikowania witryn internetowych i wskazywania domen wykorzystywanych przez oszustów.
Wykradanie haseł
Zabezpieczenie haseł to podstawa korzystania z internetu. Najprostsze, a jednocześnie najskuteczniejsze metody to:
– używanie różnych haseł na swoich kontach – gdy jedno z nich zostanie złamane, inne pozostaną bezpieczne
– dwuetapowe uwietrzylnianie – potwierdzenie logowania na innym urządzeniu oferowane dzisiaj przez większość serwisów.
Najbardziej narażone są serwisy oferujące wirtualny handel przedmiotami z gier, które często osiągają wysokie ceny.
Cheating
Pomijając fakt, iż jest to łamanie moralnych zasad oraz wewnętrznego regulaminu gry, jest to prosty sposób, aby zostać oszukanym. Zazwyczaj cheaty pobierane są z wątpliwie bezpiecznych stron, co naraża korzystającego na pobranie złośliwego oprogramowania.
Trzeba zaznaczyć, że fałszywe również mogą sprawić, że nawet nieświadomie pobierzemy szkodliwe oprogramowanie. Aby się przed tym uchronić warto zainstalować programy antywirusowe lub nawet wykupić ich pełną wersję.