Polar M400, czyli zegarek niezawodny

Kiedyś zobaczyłem, że moja znajoma ma „fajny” zegarek. A, że jestem ciekawski to chyba każdy kto mnie zna wie, więc zaraz ją spytałem co to za cudo. No i teraz sam je mam. Dopiero minął rok czasu odkąd kupiłem zegarek sportowy Polar M400 a wydaje mi się, że mam go od narodzin. Chodzę, biegam, śpię i kąpię się z nim. Jest przy mnie na każdym kroku, a nawet je wylicza jakby chciał powiedzieć jaki jest mi wierny. W górach, nad morzem, na biwaku, w centrum miasta, w pracy, w aucie. Pokazuje, że jest w stanie dopasować się do każdego miejsca i każdej sytuacji. Taki nieżywy ale z duszą przyjaciel…

Polar M400 jest zegarkiem o prostym, ładnym designie. Prostokątna koperta, z ekranem o rozdzielczości 128×128, trzyma się ręki przez pasek wykonany z miękkiej, przyjemnej gumy. Lubię kolor czarny więc w takim wydaniu ten zegarek zagościł u mnie. Tutaj każdy znajdzie coś dla siebie bowiem producent proponuje nam kilka wariantów kolorystycznych: biały, czarny, niebieski, różowy, czerwony. Po bokach koperty znajdziemy łącznie pięć przycisków. Po lewej stronie : pierwszy odpowiada za odblokowywanie zegarka i podświetlenie tarczy a drugi za wychodzenie z poszczególnych poziomów menu. Po prawej stronie znajdziemy natomiast trzy przyciski : środkowy odpowiadający za wejście w poszczególne poziomy menu oraz górny i dolny odpowiadające za nawigowanie w nim.

Ten multi-sportowy zegarek jest niezwykle lekki: 56 gram sprawia, że nie czujemy żadnego obciążenia na ręce. Posiada wbudowany akumulator który w zależności od użytkowania wystarczy na minimum 6 godzin pracy z aktywnym GPS-em do miesiąca bez łączenia się z satelitami. Port micro-usb mieszczący się z tyłu koperty służy do ładowania oraz synchronizowania zegarka z komputerem. Klasa jego wodoszczelności to 30M (na moją odpowiedzialność używałem go pod prysznicem jak i nad morzem i jeziorem – nic się z nim nie stało). Wbudowany GPS pomoże nam w uzyskaniu jak najlepszych danych dotyczących treningu- dystansu, pokonywania różnic wysokości. Jestem miłośnikiem gór dlatego bardzo lubię te funkcje bo po długim marszu mogę zobaczyć jaki szmat drogi pokonałem i jakim przewyższeniom dałem radę.

Zegarek pokazuje nam poziom dziennej aktywności oraz podpowiada w jaki sposób możemy zrobić 100% normy. Wyświetlane są nam informacje jaki dystans w danym dniu pokonaliśmy, czas aktywności, ile kroków zrobiliśmy oraz ilość spalonych kalorii. Analizę treningu możemy oprzeć na profilu sportowym odpowiednio wybranym z całej masy tych, które udostępnia nam Polar Flow.

Polar M400 obsługuje również funkcję powiadomień z telefonu. Na jego ekranie możemy zobaczyć przychodzące połączenia, wiadomości i powiadomienia z aplikacji. Funkcja wyświetlania szczególnie przydatna jest dla mnie podczas jazdy samochodem gdy telefon tkwi w głębiach moich kieszeni a nagle ktoś zacznie dzwonić. Patrzę wtedy na mój nadgarstek i już wszystko jasne- wiem kto dzwoni i wtedy decyduje czy się zatrzymać i odebrać czy mogę śmiało jechać dalej. Zegarek posiada efekty dźwiękowe ale niestety producent poskąpił tutaj na wibracji.

Efekty naszych treningów, pokonane kilometry, spalone kalorie, wizualizacje pokonanych tras możemy zobaczyć w serwisie internetowym Polar Flow (link tutaj). Oprócz wersji internetowej tego serwisu Polar uraczył nas też aplikacją na naszego smartphona. Do dyspozycji mamy aplikację na iOS i Androida. Tego miłego akcentu niestety nie znajdziemy na telefony z Windows Phone.

Myślę, że ten zegarek może przypaść do gustu każdemu, a w szczególności tym, którzy chcą jasnych, dobrze przedstawionych i dokładnych wyników swoich treningów. Polar M400 to porządny zegarek dla ludzi aktywnych z podstawowymi funkcjami smartwatcha. Dodatkowo jest całkiem przystępny cenowo – kosztuje ok 500 zł.